Naciśnij “Enter” aby skoczyć do treści

Jak samodzielnie nauczyć się Braille’a

Alfabet Braille’a nie jest czymś czego można nauczyć się w 5 minut.Ale też nie należy do rzeczy niemożliwych do pojęcia. Można się go nauczyć samodzielnie bez konieczności pobierania lekcji czy chodzenia do specjalnych szkół.

Jeżeli widzisz i chcesz się nauczyć tego języka aby pomóc bliskiemu, albo tracisz wzrok i chcesz się przygotować do smutnej rzeczywistości, albo już ten wzrok straciłeś to zachęcam do poświęcenia czasu i opanować ten alfabet.

Czy Braille jest mi potrzebny?

Panują mity, że każdy niewidomy posługuje się alfabetem Braillea. Nie jest to jednak prawdą, bo tylko ok 10% osób niewidomych go używa. Większość użytkowników  zna go od dzieciństwa. Może to być pokłosie kolejnego mitu, że dorośli nie potrafią nauczyć się pisma Braille’a. Ja uważam inaczej bo sam udowodniłem że to tylko mit.

Wiemy już, że nie jest konieczne aby każdy niewidomy znał Braille’a. Więc po co kolejne uturdnienie w życiu?

Zachęcam do przeczytania wpisu o tym dlaczego warto się nauczyć podstaw alfabetu Braile’a – ocena bardzo subiektywna.

Piersze przymiarki do nauki Braille’a

Jeżeli jeszcze coś widzisz, to możesz przeglądać strony internetowe i uczyć się na pamięć które kombinacje punktów odpowiadają poszczególnym literom. Jest to może prosta technika, ale mało skuteczna. Osobiście uważam, że najlepszą nauką jest praktyka, dlatego swoje pierwsze kroki  zacząłem od zakupu arkusza z PCV  zawierającego napisane litery i znaki w sześcio punkcie.

Taki arkusz można za parę złotych kupić np. w firmie LUMEN.

Jeżeli nie jesteś w stanie zobaczyć zwykłych liter, to będzie trochę trudniej. Podstawowe znaki alfabetu zapisane są w kolejności, co ułatwia ich zapamiętanie. Aby rozpoznać litery z ogonkami i znaki interpunkcyjne będzie trzeba poprosić o pomoc osobę widzącą.

I teraz zaczyna się najbardziej żmudna robota, bo trzeba odsiedzieć swoje i zacząć zapamiętywać  poszczególne litery.

Opakowania po lekarstwach

Powszechną praktyką jest drukowanie nazw lekarstw na opakowaniach (kartonikach) w alfabecie Braille’a . A że w dzisiejszych czasach wystarczy przejść się po najbliższej rodzinie  i kilka albo kilkanaście różnych kartoników można uzbierać. Wystarczy oderwać sobie część kartonika z nazwą leku i już mamy na czym ćwiczyć.

Choć na początku bywa trudno, to nazwy leków są na tyle różne, że można za ich pomocą nauczyć się większości znaków z alfabetu.

Jeżeli nie będziemy dokładać sobie kartoników z nowymi lekami to szybko możemy zapamietać nazwy i  czytać tylko kilka pierwszych liter, warto więc czasami uzupełniać swoją kolekcję. Jeżeli wśród kartoników będą opakowania leków, które przyjmujesz to od razu będziesz mógł z tej wiedzy skorzystać.

Samouczek Braille’a od DZDN

Z niebagatelną pomocą przyszła mi biblioteka dla niewidomych – DZDN. Zróciłem się do nich z zapytaniem czy nie mogliby mi jakoś pomóc (na stronie zauważyłem że pomagają w wydrukach tekstu w Braille’u) a oni przesłali mi niedługo po tym samouczek – za co z całego serca dziękuję! 🙂

Samouczek ten to zbiór lekcji opisujący podstawy budowy alfabetu Braille’a. Nie ma tam dużo tekstu i zawiera sporo prostych przykładów pozwalających na opanowanie prostych znaków.  Jest to idealny materiał do zgłębiania czucia naszych palców.

Przejście samouczka od DZDN zajęło mi  sporo czasu i wyglądało to jak nauka czytania w klasie pierwszej szkoły podstawowej. Męczące składanie wyrazów z pojedynczych liter, które czasami trzeba było powtarzać kilkukrotnie zanim zrozumiało się sens zdania.

Zdecydowanie polecam taki tekst na początek.

Pisanie SMSów

Kolejnym etapem nauki jest pisanie SMSów na telefonie z wykorzystaniem klawiatury Braillowskiej. Samo pisanie jest trudniejsze od czytania, więc nie spodziewam się spektakularnych sukcesów w najbliższej przyszłości. Wiem natomiast, że każdy napisany w bólu SMS pchnie mnie o jeden krok dalej i zbliża do mojego celu. Do pisania elaboratów jeszcze dużo mi brakuje i ograniczam się do krótkich tekstów.

Co dalej?

Jak już opanuję pisanie w zadowalającym tempie, to przejdę do robienia notatek na spotkaniach. Teraz nawet o tym nie myślę, gdyż pisanie wymaga zbyt dużo uwagi. Zastanawiam się jeszcze nad wypożyczeniem  książki pisanej Braille’m, ale boję się że moje umiejętności nie pozwolą na czerpanie przyjemności z czytania.