Naciśnij “Enter” aby skoczyć do treści

Dlaczego niewidomi mają trudniej?

Bo nie widzą…

Tym suchym żartem mógłbym już zakończyć pisanie, ale chciałbym dodać coś jeszcze.

Postanowiłem nauczyć się nowego języka. Wybrałem do tego celu Pythona. Wybór ten spowodowany jest dużą społecznością tego języka i tym, że można w nim pisać wtyczki do czytnika ekranu NVDA.

Zakup książki

Po krótkim researchu wybrałem książkę z której będę się uczył.  Wolałbym jakiś kurs, ale jest tam dużo materiałów wideo, na których ktoś pokazuje co i gdzie pisać. Dodatkowo niektórzy wklejają zrzuty ekranu np. z konsoli aby coś pokazać. Dla osoby widzącej nie ma różnicy, a możne nawet i lepiej jest zobaczyć znajome okienko konsoli, ale mi z tego nie przyjemnie się czyta. Sama nauka języka nie należy do rzeczy prostych, więc szkoda energii aby walczyć z dodatkowymi kłodami.

Zakup książki to już banał, w tym przypadku była dostępna na Allegro, więc trzeba było tylko chwilkę poczekać i już była gotowa do pobrania.

Czytanie książki

Jakby pojawiły się wątpliwości to książkę kupiłem jako e-bok 🙂 Skanowanie każdej strony aby dowiedzieć się co na niej jest nie należy do przyjemnych rzeczy 🙂

Na szczęście jest dostępny dobry czytnik książek elektronicznych na system Windows – Bookworm. Nie wyświetla on jednak obrazków, więc trzeba trzymać kciuki aby wszystkie przykłady były pisane tekstem…

Użycie konsoli (cmd)

Pierwsze strony książki i już problem… musisz coś zrobić w konsoli systemowej (command prompt / command line / cmd). Niby wystarczy wcisnąć klawisz Windows + R, wpisać cmd i klepnąć ENTER. No i konsola odpalona, teraz tylko wpisujemy komendę i ….

No ale jak to przeczytać? Co tam się wyświetliło?

Widzący po prostu spojrzy a niewidomy musi się jakoś tam dostać. Miało być tak przyjemnie i prosto… Znowu trzeba szukać jakiegoś sposobu aby odczytać to co pisze do nas komputer.

Po researchu, oczywiście na anglojęzycznych portalach) okazało się że jest to w miarę proste. Wystarczy przejść w tryb przeglądania obiektowego (klawisz NVDA + 1 na klawiaturze numerycznej) a później poruszać się po tekście wciskając klawisze na klawiaturze numerycznej: 7 (poprzednie zdanie), 8 (obecne zdanie), 9 (następne zdanie). Analogicznie można poruszać się po słowach wciskając 4, 5, 6.

Fajnie, ale szkoda że trzeba poruszać się od ostatniej do pierwszej linii (bo kursor jest na samym dole), albo wcisnąć SHIFT + 7 aby przejść do początku  ekranu. Tyle że wtedy możemy trafić na poprzednie wywołanie komendy.

No dobra, nie zrzędzę – da się i lecimy dalej.

Zainstaluj edytor kodu

Kolejne proste ćwiczenie, wejdź na stronę, pobierz edytor kodu i zainstaluj. Autor przykłady będzie pokazywał w Sublime Text. W ramach książki jest opis instalacji i konfiguracji.

Fajnie … ale NVDA nie chce czytać tego co w nim się pisze 🙁

Miejsce gdzie edytuje się kod kompletnie nie wydaje żadnego dźwięku. Jak się zaznaczy linię to przeczyta, no ale bez przesady…

Znowu research i okazuje się że ktoś już o to się prosił, ale autorzy nie będą wprowadzać dostępności.

No i trzeba szukać innego edytora…

Na szczęście długo nie trzeba było szukać bo dobre opinie ma Visual Studio Code. Będzie trochę inaczej niż w książce, ale co to dla prawdziwego programisty za problem 😉

Kolejny research  jak skonfigurować VS Code dla Pythona i można wrócić do wpisania pierwszego programu „Witaj świecie”.

Obsługa terminala

No dobra … pierwszy program napisany i co teraz? A gdzie się to pokazuje? Ja tu uruchamiam program a tu cisza….

Znowu research… VS Code ma terminal i po uruchomieniu programu trzeba tylko przejść do niego F6, później wcisnąć SHIFT + TAB aby włączyć dostępność i już można czytać wypociny komputera.

No i gdzie te problemy?

Weź proszę pod uwagę, że to dopiero początek książki a ja już musiałem spędzić 3 razy więcej czasu aby dojść do tego samego miejsca co osoba widząca. A to dopiero początek zabawy i nawet nie wiesz jak fajnie się szuka literówek w kodzie bez kolorowania składni 🙂

Mam nadzieję że udało mi się pokazać, że tam gdzie widzący rozwiązuje problem, to niewidomy musi jeszcze poszukać sposobu jak się w ogóle do tego zabrać.